Cartagena – Navantia dokonuje inspekcji i naprawia statki bogaczy w Cartagenie. Tymczasowo kilkanaście największych jachtów świata jest zacumowanych w porcie w Cartagenie – jak podaje gazeta „La Verdad”.
Statki te należą do najbogatszych ludzi na świecie i zwięźle mówiąc w Cartagenie czekają na swój przegląd. Stocznia Navantia jest wyspecjalizowana w dziedzinie inspekcjonowania oraz naprawiania takich wybornych łódek.
Przez pierwsze sześć miesięcy tego roku, czyli do lipca, Navantia zajęła się przeglądem aż dwunastu takich super jachtów. Obecnie z promenady portu można obejrzeć dwa egzemplarze „Sailing Yacht A” oraz „Motor Yacht A”, które należą do samego 45-letniego rosyjskiego multimiliardera Andrei Melnitschenko.
Jego majątek szacowany jest na 13 miliardów dolarów. „Sailing Yacht A” albo w skrócie „SY A” o długości 143 metrów jest uważany za najdłuższy a o wartości 450 milionów euro jako najdroższy jacht na świecie. Jacht ten w Navantii musi przejść tylko jeden przegląd.
Drugi jacht Melnitschenki o nazwie „A” ma długość 119 metrów i jego koszt to 250 milionów dolarów. Ten ma w następnych miesiącach odbyć całkowity przegląd. Litera „A” pochodzi ponoć od pierwszej litery imienia żony Melnitschenki, Aleksandry, która jest byłą modelką oraz piosenkarką pochodzącą z Serbii.
Jednak to jeszcze nie wszystko. Obecnie zespół ekspertów z Navantii zajmuje się jachten o długości 141 metrów o nazwie „Yas”, który jest w stanie pomieścić 60 gości i posiada nawet basen oraz miejsce do lądowania helikopterów. Jego właścicielem jest Szejk Hamdan bin Zayed bin Sultan Al Nahyan, który w Zjednoczonych Emiratach Arabskich jest politykiem, biznesmenem oraz członkiem rodziny królewskiej z Abu Dhabi.
W porcie w Cartagenie znajduje się również w prawdzie mniejszy, bo tylko na 47 metrów długi, ale wcale nie gorszy od pozostałych jacht „Giaola-Lu”, który należy do meksykańskiej rodziny Amodio.