Torrevieja – Zwykle ciemne chmury gromadzą się nad północną prowincją Alicante, jednak tym razem zła pogoda dosięgła też południe. W poniedziałkowy poranek nad Torrevieja i okolicami spadło ponad 100 litrów deszczu na metr kwadratowy. Takiej sytuacji nie było w tym regionie nigdy. 30 lat temu mieszkańcy Torrevieja mieli już do czynienia z taką sytuacją, kiedy to w 1987 roku spadło 80 litrów deszczu na metr kwadratowy, jednak tym razem miasto ogarnął stan wyjątkowy.
Dla ponad 800 nauczycieli oraz 12.000 uczniów w ten dzień szkoły zostały zamknięte. Również komunikacja miejska stanęła w miejscu. Również w Elche zamknięto szkoły, tak jak i w całej Marina Alta oraz La Vila.
Tylko między godziną szóstą a siódmą rano spadło 60 litrów na metr kwadratowy w centrum Torrevieja. W Orihuela Costa liczba ta osiągnęła prawie 40 litrów. Jak zwykle w takich sytuacjach ulice miasta przeistoczyły się w płynące rzeki, zalewające całe urbanizacje. Szczególnie ucierpiały Torreta II i III, drogi za Playa de los Locos jak i dojazdy do Los Balcones oraz przy szpitalu, części drogi CV-95 i N-332 przez kilka godzin były nieprzejezdne.
Straż pożarna przez cały dzień była w ciągłej akcji i z samego rana musiała uwolnić znaczną liczbę ludzi z zalanych samochodów. Na kilku ulicach nurt wody był tak silny, że porwał ze sobą wszystko, co stało mu na drodze. Na Los Balcones zawalił się mur, liczne garaże w centrum Torrevieja zostały zalane.
Ze względu na utrzymujący się przez cały dzień dla południowej części prowincji Valencia i północnej części prowincji Alicante ogłoszono czerwony alarm. Szacuje się, że w niektórych regionach mogło spaść nawet do 180 litrów deszczu na metr kwadratowy. Władze alarmują o pozostanie w domach i nie korzystanie z samochodów.
